Znalazłam wczoraj ostatnią paczuszkę suchych drożdży, kupionych jeszcze w czasach największego deficytu. Dobrze, że te czasy powoli mijają. Dzisiaj bułeczki drożdżowe z serem.
Składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej
7g drożdży suchych
200 ml mleka
70 g cukru
110 g masła
1 jajko i 2 żółtka
szczypta soli
Składniki na masę serową:
300 g zmielonego białego sera
3-4 łyżki cukru pudru
1 łyżka cukru wanilinowego
1 łyżka masła
1 jajko
Dodatkowo jedno jajko do posmarowania bułek przed pieczeniem oraz cukier puder do posypania lub przygotowania lukru.
Przygotowanie:
Masło wyjmujemy z lodówki, musi być w temperaturze pokojowej.Mleko lekko podgrzewamy.Mąkę, drożdże, cukier, ciepłe mleko i szczyptę soli umieszczamy w misie miksera i mieszamy chwilę. Dodajemy jajko i żółtka, wyrabiamy razem około 5-7 minut. Następnie dajemy miękkie masło (wyjęte wcześniej z lodówki) i wyrabiamy razem do połączenia około 5-7 minut, odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
W tym czasie przygotowujemy masę serową. Do misy wkładamy zmielony ser, jajko, cukier puder i cukier wanilinowy oraz masło. Wszystko chwilę mieszamy do połączenia.
Po wyrośnięciu ciasta, lekko je wyrabiamy i dzielimy na 4 części. Każdą część rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach +/- 25*10 cm. Smarujemy masą serową i składamy (tak jak na zdjęciu). Kroimy na kawałki około 3 cm i skręcamy. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Nastawiamy piekarnik na 180°C. Bułeczki smarujemy rozbełtanym jajkiem i pieczemy około 20-25 minut. Gotowe bułeczki posypujemy cukrem pudrem lub polewamy lukrem.
Słodka improwizacja radzi:
Masę serową możecie posłodzić wg własnych upodobań.
Z przepisu wychodzi około 30-32 małe bułeczki (dwie blaszki).
Najlepiej piec bułeczki wkładając po jednej blaszce do piekarnika.
Taką ilością bułeczek można obdarować całą rodzinę.