Tradycyjny miodownik coraz częściej spotykany jest w formie torcika. Dlatego też przygotowując, to ciasto postanowiłam sprawdzić, jak prezentuje się w takiej właśnie formie. Kilka cienkich warstw ciasta przełożonych kremem z kaszy manny i dżemem porzeczkowym. Muszę przyznać, że smakuje wyśmienicie. Ciasto można przygotować kilka dni przed świętami, zyskując czas na inne obowiązki w ostatnich przedświątecznych dniach.
Do przygotowania ciasta użyłam prawdziwego miodu i masła. Nie zastępujcie go miodem sztucznym i margaryną. Użyłam również mąki Szymanowskiej typ 480. Mąka jest łatwo dostępna w każdym sklepie. Możecie ją także zamówić razem z innymi produktami firmy Polskie Młyny na allegro. W ofercie znajdziecie między innymi mąki do wypieku chleba lub też gotowe mieszanki, z których łatwo przygotujecie pizzę lub pączki. Zostawiam link do strony Polskie Młyny na allegro.pl
Proporcje podane są na wykonanie ciasta o średnicy fi 19 cm. Większa średnica fi 23 pozwoli przygotować 4 blaty ciasta.
Składniki na ciasto:
150 gramów cukru
140 gramów masła
70 gramów miodu
500 gramów mąki pszennej (użyłam mąki Szymanowskiej typ 480)
2 jajka
Łyżeczka sody oczyszczonej
Szczypta soli
Składniki na krem:
700 ml mleka
9 łyżek kaszy manny
3-4 łyżki cukru
200 gramów masła
Dodatkowo:
Dżem z czarnej porzeczki lub inny kwaśny
Rum z wodą, lub herbata owocowa do nasączenia.
Przygotowanie:
Masło, cukier i miód delikatnie podgrzewamy, tak aby masło się rozpuściło. Odstawiamy do przestudzenia.
Następnie do przesianej mąki z sodą i solą dodajemy przestudzoną masę z miodem i wyrabiamy ciasto. Dodajemy 2 jajka i dalej wyrabiamy. Możemy to robić ręcznie lub przy użyciu robota kuchennego. Kiedy ciasto jest wyrobione, możemy włożyć je na godzinę do lodówki, do schłodzenia.
Po wyjęciu z lodówki dzielimy ciasto na 6 części i każda część rozwałkowujemy cienko na grubość około 2 mm i wycinamy rantem kształt okręgu o średnicy 19 cm. Skrawki odkładamy z boku formy i pieczemy razem z wyciętą formą ciasta. Przydadzą nam się do obsypania boków.
Pieczemy każdy blat najlepiej osobno w temp. 180°C przez około 8-9 minut. Zależy od piekarnika. Ciasto musi mieć złoty kolor.
Wypieczone blaty odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy krem.
Mleko wlewamy do garnka i zagotowujemy. Pod koniec dodajemy cukier i kaszę mannę. Mieszamy do uzyskania gęstej kaszki, przykrywamy folią w kontakcie, aby nie zrobił się kożuszek i odstawiamy do przestudzenia.
Masło ucieramy na puszystą białą masę. Kiedy jest już dobrze utarte, dodajemy po łyżce kaszki i dalej ubijamy. Masa będzie lekko grudkowata.
Składanie ciasta
Bierzemy pierwszy blat ciasta, lekko nasączany i smarujemy cienko dżemem, a następnie kremem. Robimy tak z każdym blatem. Dżem możemy położyć na co drugi blat. Ostatni blat przykrywamy tylko kremem. Kremem smarujemy również boki. Na koniec kruszymy skrawki ciasta, które wypiekliśmy i obsypujemy nim górę i boki torcika. Odstawiamy ciasto do lodówki najlepiej na dwa dni.
Słodka improwizacja radzi:
Do przygotowania kremu polecam użyć masła, nie zamieniajcie na margarynę.
Mleko z kaszką można posłodzić mniej lub bardziej. Zależy od waszych preferencji.
Z podanych proporcji powinno Wam wyjść 6 blatów o średnicy fi 19 cm. Jeśli pieczecie w tortownicy,to dla średnicy fi 23 cm wyjdą 4 blaty.
Blaty możemy piec dwa jednocześnie. Musimy sprawdzić poziom wypieczenia przed wyjęciem. Powinien być taki sam.
Nie ma konieczności przekładania blatów dżemem. Zróbcie tak, jeśli lubicie.
Ciasto przygotujcie minimum dwa dni przed planowanym podaniem.
Do obsypania boków ciasta możemy dodać również pokruszone orzechy.
Życzę smacznego!